Asyria i Niemcy w anglo-izraelizmie
Asyria i Niemcy w anglo-izraelizmie
Dark
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Edward Hine zapoczątkował pogląd, wciąż aktualny w anglo-izraelizmie i niektórych odmianach amerykańskiego chrześcijańskiego fundamentalizmu, że współcześni Niemcy są częściowo potomkami starożytnych Asyryjczyków. W tym systemie wierzeń Brytyjczycy są jedynymi potomkami Dziesięciu Zaginionych Plemion Izraela, w opozycji do innych zwolenników anglo-izraelizmu, którzy włączali Niemców do zaginionych plemion. Pogląd Hine'a jest natomiast taki, że Niemcy są potomkami Asyryjczyków. Pogląd Hine'a uważa zatem Brytyjczyków za Królestwo Izraela, a Niemców za Imperium Neo-Asyryjskie. Ci, którzy w to wierzą, mają wiele pseudohistorycznych poglądów, aby poprzeć ten pogląd. Ta prymitywna idea, podobnie jak anglo-izraelizm, z którego się wyłoniła, nie ma żadnych podstaw w historii nowożytnej, językoznawstwie ani genetyce.
Brytyjski Izraelizm
Ideę tę można prześledzić do Edwarda Hine'a, jednego z pierwszych zwolenników brytyjskiego Izraelizmu, który wywodził Anglosasów z Dziesięciu Zaginionych Plemion Izraela.[1] Powiązanie między brytyjskim Izraelizmem, Asyryjczykami i Germanami zostało w hipotetycznym sensie opisane przez brytyjskiego powieściopisarza Edwarda Hine'a, który porównał starożytną Asyrię i sąsiadujący Izrael do Wielkiej Brytanii i Niemiec XX wieku. John Wilson, intelektualny założyciel brytyjskiego Izraelizmu, uważał, że nie tylko mieszkańcy Wielkiej Brytanii, ale wszystkie ludy germańskie pochodzą od Dziesięciu Zaginionych Plemion. Hine przyjął bardziej partykularny pogląd, decydując, że tylko naród brytyjski spełnił proroctwo dotyczące Izraela — uznał przynależność etniczną między Brytyjczykami i Niemcami, ale uważał, że odzwierciedla to to, co uważał za bliską relację między starożytnymi Izraelitami a ich sąsiadami, Asyryjczykami (którzy wzięli Dziesięć Zaginionych Plemion do niewoli w Asyrii). Podobnie, status Wielkiej Brytanii i Niemiec jako dwóch wielkich mocarstw ery nowożytnej uważał za odzwierciedlenie starożytnej chwały Królestwa Izraela i Asyrii. Istniały więc dwa oryginalne, konkurujące ze sobą poglądy na temat relacji między Niemcami a Brytyjczykami-Izraelem; albo sami Brytyjczycy byli identyfikowani z plemionami Izraela (Edward Hine), albo też obejmowały Niemców (John Wilson) i inne ludy europejskie (w tym Holendrów i Skandynawów).[2] Hine utrzymywał, że tylko Dziesięć Plemion Izraela było włączonych do rasy brytyjskiej i wykluczał kontynentalne ludy teutońskie lub germańskie, które, jak uważał, pochodziły od Asyryjczyków, a nie Izraelitów.[3] Hine uważał, że wszystkie plemiona Izraela osiedliły się wyłącznie w Brytanii, a Manasses stał się Amerykanami (którzy w większości pochodzili od Brytyjczyków). Hine zidentyfikował Dziesięć Plemion jako będących razem w Brytanii, ponieważ Efraim był pijakami i rytualistami, Reuben rolnikami, Dan żeglarzami, Zebulan prawnikami i pisarzami, Aszer żołnierzami itd., lub że te plemiona były regionalnymi lub lokalnymi ludźmi w Brytanii.[4] Partykularny pogląd Hine'a został przyjęty z pewną wrogością przez innych brytyjskich Izraelitów, którzy utrzymywali, że inni Europejczycy pochodzą od zaginionych plemion Izraela, a nie tylko Brytanii.[5]
Hine uważał, że wszystkie starożytne ludy wymienione w Biblii muszą być również obecne w świecie współczesnym, aby proroctwa dotyczące ich mogły się spełnić. Jeśli lud został „zaginiony” na wieki, oznaczało to po prostu, że lud musiał wyemigrować do nowego regionu, zmienić swój etnonim i zapomnieć o swojej historii. Hine uważał Asyryjczyków za taki „zaginiony” naród (w przeciwieństwie na przykład do Egipcjan) i nie wspomniał w swoich pismach o współczesnej społeczności asyryjskiej na Bliskim Wschodzie — społeczności, która była w dużej mierze nieznana w Europie w jego czasach. Chociaż Asyria jest przedstawiana jako jeden z wielkich wrogów Izraela w Biblii, Hine starał się wyjaśnić, że nie uważał Niemiec za wroga Wielkiej Brytanii, a jego pisma nie zdradzają żadnych antyniemieckich uczuć. W swoim Forty Seven Identifications przyznał, że „Niemcy nie są naszymi wrogami i istnieją dowody na to, że nie mogliby się nimi stać”.[6] Późniejsi pisarze w jego tradycji często umieszczali Niemcy w biblijnej roli Asyrii jako wroga Wielkiej Brytanii.
Brytyjski izraelizm często porównuje militaryzm Cesarstwa Niemieckiego z militaryzmem Imperium Nowoasyryjskiego, jak opisano w Biblii, przez analogię ustanawiając Wielką Brytanię jako stronę zagrożoną, z Królestwem Izraela. Po II wojnie światowej porównanie rozszerzono również na rzekome okrucieństwo wobec ludności żydowskiej.[7]
Anglosasi nie są Germanami
Brytyjscy Izraelici, którzy są zwolennikami germańsko-asyryjskiego związku Hine'a, nie wierzą, że Anglosasi byli Germanami, ale raczej Scytami, którzy ostatecznie wywodzili się od starożytnych Izraelitów.[17] Hine zauważył, że Anglosasi mówili tylko językiem germańskim, a termin „germański” był egzonimem i że Sasi byli odmienni od innych kontynentalnych plemion germańskich.[18][19] Hine uważał, że Anglosasi byli w Niemczech tylko przez krótki czas w ramach migracji na wyznaczone „Wyspy” (które zidentyfikował jako Brytanię) jako ich ostateczne miejsce spoczynku, jak powiedziano, gdzie Izraelici zostaną przesiedleni w Izajasza 24:15; 42:4; 49:1; 51:5 i Jeremiasza 31:10.[20][21]
Światowy Kościół Boga
Więcej informacji: Światowy Kościół Boga i Ambasador College
Herbert W. Armstrong w rozdziale 5 swojej książki Mystery of Ages (1985) „Asyryjczycy osiedlili się w Europie Środkowej, a Niemcy niewątpliwie są po części potomkami starożytnych Asyryjczyków” (str. 183). W tym miejscu Armstrong powołuje się na opinie Hermana L. Hoeha opublikowane w jego Compendium of World History z 1963 roku.[22]
Takie sugestie wynikają z porównania Jerome'a do Psalmów 83:8.[23]
Hoeh (1963) powołuje się na Verstegana (1605) i Johannesa Turmaira (1526), aby dojść do wniosku, że Deutsch naprawdę pochodzi od Tuisto, którego z kolei utożsamia z Shemem:
Tuitsch lub Tuisto: Naczelnik trzydziestu dwóch książąt. Noe dał mu całą ziemię między rzeką Don a Renem, czyli to, co nazywano Grossgermanią. To początek „neolitycznego” osadnictwa w Europie. Tuitsch jest, według wszystkich starożytnych niemieckich komentarzy i kronik, synem Noego. Ale którego syna? Noe adoptował dzieci Tuitscha jako swoje własne. Starożytni Niemcy rozumieli imię Tuitsch jako tytuł „Nauczyciela”. Był więc wielkim patriarchą swojej rodziny, który nauczał swoje dzieci woli Bożej. Tuitsch jest ojcem Mannusa (który jest asyryjskim Ninusem). Syn Mannusa, Trebeta, jest tym samym człowiekiem, którego pisarze klasyczni nazywają synem Ninusa. Syn Mannusa lub Ninusa — Trebeta — zbudował Trewir, pierwsze miasto Niemiec. Ponieważ Biblia nazywa tego Ninusa (który zbudował Niniwę), Assur, Tuitsch jest zatem Sem! (Hoeh 1963 tom 2 rozdz. 2)
Komentarze
Prześlij komentarz