UFO w Biblii
W numerach 28 i 29/2000 FiM ukazały się artykuły pod tym tytułem. Autor opierając się na Biblii snuł hipotezę Stworzenia poprzez ingerencję cywilizacji pozaziemskiej. Wywołało to wielką falę zgorszonej krytyki. Choć wizje S.J. to hipotezy, tym niemniej trzeba przyznać, że są one o wiele bardziej prawdopodobne niż koncepty z zastępami skrzydlatych aniołów zwiastunów i cherubinów strzegących drzewa z owocami długowieczności. Co więcej, czytając Biblię bez uprzedzeń, znajdujemy w niej wiele śladów NOLi (Niezidentyfikowanych Obiektów Latających). Autor powołuje się na najlepszy przykład: relację Ezechiela, który ujrzał „chwałę Pana", a który w rzeczywistości opisał tzw. bliskie spotkanie trzeciego stopnia. Co ciekawe inż. Joseph Blumrich z NASA wykonał techniczny projekt owego kosmicznego pojazdu, który opisał prorok (wykonane według biblijnych wytycznych amortyzatory teleskopowe sprawdziły się w amerykańskich sondach lądujących na Księżycu). Oczywiście, że prorok ubarwił całą sytuacj