Niemcy wybrali Polskę na miejsce Zagłady ze względu na „największy antysemityzm

Niemcy wybrali Polskę na miejsce Zagłady ze względu na „największy antysemityzm"? Sprawdzamy Poseł PO Artur Łącki stwierdził w TVP Info, że Niemcy założyli obozy zagłady w okupowanej Polsce ze względu na „największy antysemityzm przed II wojną światową”. Antysemityzm był powszechny, ale nie z tego powodu Niemcy to zrobili. Wyjaśniamy posłowi ADAM LESZCZYŃSKI Google News Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Udostępnij w mailu przeczytasz w 4 minuty Skomentuj OKO.press to otwarty, niezależny redakcyjnie, wolny od treści na zlecenie i lokowania produktów serwis. Utrzymujemy się z dobrowolnych wpłat czytelników. Wesprzyj nas! 100 zł 75 zł 50 zł 30 zł Inna Wspieram lub dowiedz się więcej >> POSEŁ Łącki powiedział to w programie „Minęła 20” w TVP Info wieczorem 15 sierpnia (2021). Cały program można obejrzeć tutaj. „Obozy koncentracyjne, w których mordowało się Żydów i Polaków, powstały na terenie Polski, dlatego że w Polsce był największy antysemityzm przed II wojną światową” - stwierdził poseł PO. Łącki jest z wykształcenia prawnikiem, przedsiębiorcą z branży turystycznej, a także samorządowcem - byłym radnym powiatu gryfickiego. Do Sejmu dostał się z okręgu szczecińskiego. Jego teza wywołała demonstracyjne protesty pozostałych uczestników programu. Wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski stwierdził, że Łącki powinien „przeprosić cały naród polski”. Kancelaria premiera oświadczyła, że złoży wniosek o ukaranie Łąckiego do Sejmowej Komisji Etyki. „Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu” - organizacja prowadzona przez prawicowego blogera Dariusza Mateckiego, o której OKO.press pisało wielokrotnie - obiecało złożyć zawiadomienie do prokuratury. Wypowiedź Łąckiego wzbudziła oburzenie dużej części polityków i dziennikarzy prawicy. Nie jest jasne, czy bardziej oburzyło ich stwierdzenie, że w przedwojennej Polsce „był największy antysemityzm”, czy pogląd, że z tego powodu Niemcy założyli właśnie na ziemiach polskich obozy zagłady. Tak czy inaczej, wypowiedzi posła warto się dokładnie przyjrzeć. Artur Łącki alt Obozy koncentracyjne, w których mordowało się Żydów i Polaków, powstały na terenie Polski, dlatego że w Polsce był największy antysemityzm przed II wojną światową Oceń wypowiedź Fałsz Prawda Fałsz Chcesz od razu wiedzieć czy to prawda czy fałsz? Zaloguj się na koncie Twoje OKO i zaznacz w ustawieniach Zaloguj się Zamknij Przedwojenny antysemityzm Skala antysemityzmu w Polsce przed wojną także była duża (chociaż nie wiadomo, co dla posła Łąckiego oznacza „największy”) - zaczynając od pogromów, poprzez postulaty bojkotu ekonomicznego, aż po wykluczanie Żydów z organizacji społecznych - z klubami sportowymi włącznie - i zakazem albo ograniczeniem możliwości kształcenia na wyższych uczelniach (tzw. getto ławkowe i polityka „numerus nullus” wobec żydowskich studentek i studentów). Zgodnie z oficjalną polityką rządu RP Żydzi mieli być nakłonieni do masowej emigracji z Polski. Rząd II RP zupełnie na serio chciał ich wysłać za granicę - prowadził m.in. negocjacje z Francją w sprawie Madagaskaru oraz z Ekwadorem. „Słowo klucz to «nadwyżka» – mówiono o «nadwyżce ludności żydowskiej» w Polsce, Żydów określano też jako «zbędnych» obywateli” - mówiła w wywiadzie dla OKO.press historyczka, dr Zofia Trębacz. Planowano zmusić do emigracji nawet 100 tys. Żydów rocznie. Do pogromów na ziemiach polskich dochodziło nie tylko w czasie zaborów, ale także po odzyskaniu niepodległości. W październiku 1918 odnotowały nasilenie napadów i rabunków, których ofiarami padali Żydzi. Doszło do bijatyk na targu i przepychanek na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie studenci żydowscy - którzy chcieli włączyć się w budowanie państwa polskiego – usłyszeli, że mają wyjechać do Palestyny (więcej można przeczytać o tym tutaj). Do pogromu na dużą skalę doszło we Lwowie w listopadzie 1918 roku. Z rąk polskich i ukraińskich zginęło wówczas od 50 do 150 Żydów. W okresie międzywojennym skrajna prawica także próbowała wywoływać pogromy. Np. w nocy z 22 na 23 czerwca 1936 roku nacjonalistyczne bojówki opanowały miasteczko Myślenice. Narodowcy rozbijali sklepy żydowskie i palili towary. Antysemityzm był w dwudziestoleciu międzywojennym fundamentem ideologii obozu narodowego – zaczynając od Narodowej Demokracji po nacjonalistów z ONR. „Od czego by nie zaczynali, kończyli na Żydach. Ich program dla Polski da się streścić do jednego: wszystko będzie dobrze, jak się pozbędziemy Żydów” – pisał o przedwojennych narodowcach historyk, prof. Szymon Rudnicki. Przeczytaj także: fot., arch 03 STYCZNIA 2020 Żydzi na Madagaskar. Rząd II RP na serio chciał ich tam wysłać [WYWIAD] Zadecydowała logistyka Niemcy nie zorganizowali obozów zagłady na ziemiach polskich z powodu antysemityzmu - chociaż antysemici im się przydawali. Historycy dyskutują nad szacunkami liczby Żydów, która zginęła z rąk Polaków lub z powodu denuncjacji. Według prof. Jana Grabowskiego z Uniwersytetu w Ottawie mogło w ten sposób zginąć nawet 200 tys. Żydów. Lokalizacja obozów zagłady (w odróżnieniu od obozów koncentracyjnych, obozy zagłady służyły wyłącznie zabijaniu) wynikała ze względów logistycznych i - częściowo - politycznych. 6 obozów zagłady - Chełmno, Bełżec, Sobibór, Treblinka, Majdanek i Auschwitz-Birkenau - założono w pobliżu głównych linii kolejowych oraz, równocześnie, w sąsiedztwie największych gett zamieszkałych przez ludność żydowską. Przewiezienie setek tysięcy ludzi było gigantycznym wysiłkiem logistycznym. Według instytutu Yad Vashem, ok. 3 mln Żydów zostało zamordowanych w komorach gazowych w tych obozach. Inne metody Niemcy oraz ich wspólnicy stosowali na okupowanych ziemiach b. ZSRR — tam Żydzi byli na masową skalę mordowani przez oddziały Einsatzgruppen (ok. 1,3 mln żydowskich ofiar). Polityka również miała znaczenie — niemieccy naziści chcieli prowadzić zagładę na masową skalę poza ziemiami Rzeszy (chociaż zarówno Chełmno, jak i Auschwitz znajdowały się na ziemiach polskich wcielonych bezpośrednio do Rzeszy, a nie w Generalnym Gubernatorstwie). Przeczytaj także: 27 LISTOPADA 2019 Ilu Żydów zabili Polacy? Umorzone śledztwo wobec Grossa po zaskakującej opinii prawicowego historyka Poseł Łącki pomaga rządzącej prawicy Politycy rządzącej prawicy często mówią, że „ktoś chce wrobić Polskę we współudział w Zagładzie”. (W kwietniu 2021 roku analizowaliśmy np. taką właśnie wypowiedź wiceministra kultury Jarosława Sellina — tutaj). W marcu 2021 z okazji „Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką” rządzący twierdzili: Polacy ofiarnie ratowali Żydów w czasie wojny, brały w tym udział „niezliczeni nasi rodacy” (tak powiedział prezydent Duda); Nie wspominali ani o Żydach zabitych przez Polaków, ani o wydanych Niemcom, ani o przypadkach współpracy z okupantem. Jest to nowość, gdyż przy wcześniejszych okazjach pojawiały się wzmianki o „szumowinach” czy „marginesie”, który współpracował – teraz ich już nie było; Ktoś (ale nie wiadomo kto) „próbuje wmówić światu, że Polacy byli współwinnymi Holocaustu”. Poseł Łącki zrobił prezent rządzącej prawicy - mówiąc nieprawdę o powodach zbudowania obozów zagłady na ziemiach polskich, ułatwił jej przedstawicielom odrzucenie całej niewygodnej prawdy o współudziale części Polaków w zagładzie jako „antypolonizmu” oraz powielanie politycznej propagandy o historii.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

وسام فرسان المسيح الفقراء ومعبد سليمان (باللاتينية

JAK ZROBIĆ BIOBENZYNĘ AVGAS100LL DO SAMOLOTU Z DZIEGCIA