Niższe? Wyższe? Równe?
Niższe? Wyższe? Równe?
Cywilizacja europejska wobec innych*
Problem, którym będziemy się tu zajmować, postawiony został na długo przed przyswojeniem sobie przez języki europejskie w wieku XVIII słowa „cywilizacja”. I na długo
przed wejściem do potocznego obiegu pod koniec XVII w. słowa „Europa” już nie tylko
jako nazwy jednego z kontynentów, czym było ono od starożytności, lecz również jako nazwy czegoś więcej, a mianowicie ogółu państw sąsiadujących na tym kontynencie ze sobą
i połączonych — choć często toczą ze sobą wojny — dawnymi, licznymi i mocnymi więzami: wymianą ludzi, towarów i dóbr kultury; chrześcijaństwem, którego treść stanowi
przedmiot gwałtownych sporów, ale które należy do wspólnej tradycji; uznaniem tego samego prawa narodów; podobieństwem ustrojów politycznych; nawiązywaniem do antyku
— wpierw bardziej do Rzymu, później do Grecji, zwłaszcza w piśmiennictwie i w sztukach
pięknych, ale również w życiu publicznym; bliskością, jeśli nie wręcz tożsamością systemów oświaty, odwołujących się do tych samych klasyków i wpajających te same zasady dobrych manier, te same nawyki umysłowe, te same języki uczone, te same gusta i te same
mody.
Zacznę od uściślenia terminów i ustalenia, w jakich okolicznościach postawiony został wyjściowo problem stosunku między jedną cywilizacją a innymi. Następnie omówię jego historyczne perypetie, by pokazać pod koniec jego kształt obecny.
I
Każde społeczeństwo ludzkie wytwarza swą kulturę: język, wierzenia zbiorowe, aparaty pojęciowe, sposoby przeżywania i wyrażania uczuć. Co czyniąc, ukierunkowuje postawy i postrzeżenia swych członków: wyposaża każdego w wewnętrzność podobną, acz
w ograniczonym zakresie, do tej, jaka właściwa jest innym i zakotwicza w niej więzy, jakie
ich łączą. Nadaje przy tym wewnętrzności jej stronę widzialną: rytuały i praktyki, wszelkiego rodzaju przedmioty, znaki odciśnięte na otoczeniu, na przedmiotach i na ciałach jednostek. Ale choć każde społeczeństwo ludzkie wytwarza swą kulturę, tylko wykorzystanie doNiniejszy tekst jest zapisem odczytu wygłoszonego przez autora 24 kwietnia 2005 w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego.
PRZEGLĄD HISTORYCZNY, TOM XCVI, 2005, ZESZ. 3, ISSN 0033-2186
Proletariat w wiktoriańskiej Anglii jak żyli zwykli Anglicy
ale tym klientom w dupsko pchano złoto dlatego dziś w kawiarnii naszej tych klientów nie obsługujemy
Komentarze
Prześlij komentarz