ELITY CHCĄ ZALEGALIZOWAĆ PEDOFILIĘ?! NIESTETY ALE TAK!

ELITY CHCĄ ZALEGALIZOWAĆ PEDOFILIĘ?! NIESTETY ALE TAK! Czy to możliwe, że lewicowo-liberalne elity zamierzają zalegalizować pedofilię?! Wielu ludzi mówi, że legalizacja pedofilii jest absolutnie niemożliwa, wręcz pukają się w głowę i wyzywają od oszołomów. To jest tak straszne, że aż nie do uwierzenia. Więc zrozumiałym jest, że nie chcą oni tego dostrzec. Niestety, ale trwa szeroko zakrojona kampania socjotechniczna na rzecz legalizacji pedofilii. Dowody, które są miażdżące, przedstawiam w tym artykule. Mój poprzedni artykuł o legalizacji pedofilii wywołał ogromne poruszenie. Niektórzy byli pod wrażeniem zgromadzonych danych, inni natomiast sypali gromami krytyki. Zarzucano mi „prawackie oszołomstwo” (bzdura, mam poglądy mieszane) i hołdowanie spiskowej teorii dziejów. Porównano dowody, artykuły i wypowiedzi, które zamieściłem, do debili wierzących w płaską Ziemię i do typków chodzących z aluminiową folią na łbie. 😉 Dlatego zamieszczam ten artykuł, by rozwiać wątpliwości jak i narosłe wokół tematu kontrowersje. Link do mojego poprzedniego artykułu na temat legalizacji pedofilii znajduje się tutaj: –Uwaga! Elity chcą zalegalizować pedofilię! [VIDEO +18] Kampania socjotechniczna na rzecz legalizacji pedofilii trwa Kampania socjotechniczna dotycząca legalizacji pedofilii idzie dokładnie tym samym torem, co zaczęta w XX wieku kampania na rzecz legalizacji, tolerancji a potem promocji homoseksualizmu. Uważnie to obserwujcie. Postarajcie się zdjąć ideologiczne klapki z oczu, jeśli je macie, i bacznie obserwować to, co się dzieje. Porównajcie jak wiele jest podobieństw pomiędzy dzisiejszą kampanią na rzecz legalizacji pedofilii, a początkami kampanii na rzecz legalizacji homoseksualizmu. Podobieństwa są uderzające. We wczesnej fazie kampanii pro-homoseksualnej robiono to samo – czyli przedstawiano homoseksualne czyny w łagodniejszym świetle. „Zmiękczano” czyny homoseksualne, tak jak teraz „zmiękcza” się czyny pedofilskie. Jednak prywatnie nic do homoseksualistów nie mam. Oni w ogromnej większości nikomu krzywdy nie robią. No i „mój dom, moja twierdza”. Prywatność i wolność to rzeczy święte, a co kto robi w swoim domu – to nie mój interes. No chyba że dochodzi tam do jakichś przestępstw. Porównując te dwie kampanie socjotechniczne nie mam na celu uderzania w homoseksualistów. Chcę tylko przedstawić Wam jak działa ten mechanizm. Ten mechanizm ma nawet swoą nazwę. Inżynierowie społeczni, czyli Ci, którzy mają władzę nad miliardami umysłów, nazwali go „Oknem Overtona„. Zasada ta opisuje, jak ideę absolutnie nieakceptowalną i niezgodną z aktualnymi normami społecznymi, uczynić akceptowalńą i obowiązującą. Jest to zasada neutralna. Z zasady Okna Overtona korzystaliśmy również my, czyli przedstawiciele niezależnych mediów. Okno Overtona, niezależne media, a pedofilia i deep state Pamiętacie rok 2009? Ja pamiętam. Ludzie byli zupełnie niekumaci. Ta dekada to tak, jak tysiąc lat rozwoju ludzkości podczas średniowiecza. Była podobna ilość „wydarzeń” jak i „informacji”. Więc w tym 2009 roku praktycznie niemożliwa była krytyka poczynań rządów, korporacji, grup lobbingowych. Niemożliwe było krytykowanie działań lewicowo-liberalnego „rządu cieni”. Ten rząd cieni, czyli deep state, to frakcja Clinton-Obama w USA, Komisja Europejska i Zachód Europy, a w Polsce – Nowoczesna, Platforma Obywatelska, SLD, Razem. Pomimo triumfalnego pochodu łagodnej prawicy przez świat, rząd cieni jest bardzo silnie ufortyfikowany. Np w sądach, urzędach, jako partie polityczne, całe sieci „organizacji pozarządowych” (NGOsy), jako celebryci, prawnicy. Także akademicka nauka i kadra uniwersytecka tworzy lewicowo-liberalny rząd cieni. Widać to szczególnie na „naukowych” profilach takich jak „neuropa” czy „to tylko teoria”. No i najważniejsze – lewicowo-liberalny „rząd cieni” to także potężne banki i korporacje, miliarderzy, międzynarodowy kapitał spekulacyjny, oligarchowie. Ale wróćmy do meritum. W 2009 i w 2010 roku Balcerowicz był bogiem, każdy wierzył w kapitalizm i że jest kryzys, ludzie pląsali w tańcu w dyskotekach w rytm przeboju Mr Hek’a „Gdzie jest krzyż”. Jednak alternatywne wersje rzeczywistości powoli się przebijały. Często towarzyszyła temu spiskowo-foliarska histeria, która zresztą trwa po dziś dzień. Jednak warto mięć rozeznanie. Czym innym jest krytyka zbrodniczych działań jakiejś korporacji, a czym innym jest zakładanie folii na głowę i wiara reptilian czy w płaską Ziemę. Nie wkładajmy tych dwóch różnych rzeczy do jednego wora. Źródło powyższej grafiki: http://jonmcnaughton.com Zasada: „To nie my, to jakaś „radykalna baba z brodą” wygaduje te brednie” Te liberalne elity mają sprytną taktykę. Każdą wypowiedź, która mogłaby ich skompromitować, tłumaczą jako niezwiązany z ich środowiskiem wyskok radykała. Przyłady poniżej: Znana i mająca miliony czytelników feministka nawołuje wprost do ludobójstwa mężczyzn w obozach koncentracyjnych, w komorach gazowych? -„Spoko, to tylko wypowiedź jakieś wariatki, nie utożsamiaj tego z całym feminizmem” Mnóstwo artykułów „zmiękczających” czyny pedofilskie, wypowiedzi celebrytów i polityków w tym tonie? -„Spoko, to tylko odizolowane głosy oszołomów, nie ma zorganizowanej kampanii tak jak w przypadku homoseksualizmu, to tylko marginalne i maleńkie lobby pedofilskie kóre stale coś próbuje ugrać” Poniżej artykuł promujący legalizację pedofilii z „Gazety Wyborczej”, czyli głównego „rakowiska” wspierającego polski deep state. UWAGA: aby powiększyć artykuł, musisz na niego kliknąć: A poniżej urywek artykułu promującego legalizację pedofilii, a w nim informacja, że można się „trochę” podniecać gwałceniem dzieci: Źródło powyższych dwóch grafik: „Moja najdroższa” Gabriela Tallenta, czyli perwersyjna powieść dla młodzieży. Czy pedofil może być seksowny?” w Gazecie Wyborczej. Jak widzisz, powolne przesuwanie granic w przypadku pedofilii naprawdę ma miejsce. I jak widzisz, to nie dzieje się „gdzieś daleko na zgniłym Zachodzie”. To się dzieje tu, w Polsce. To nie jest żadna teoria spiskowa ani wymysł prawicowych oszołomów. Powyższe dwie grafiki nie są skanami artykułów, ale są fotografiami, wizjami artystycznymi, i są umieszczone tutaj na bezpłatnej licencji. I dziwny przypadek policjanta który odkrył pedofilską siatkę wśród liberalnych elit: Niemieckie liberalne elity chcą legalizacji pedofilii: Poniżej wklejam mały fragment artykułu: „Media biją się w piersi za propagowanie pedofilii” z gazety „Rzeczpospolita”, na prawie cytatu. Traktuje on wprost o tym, że kampania ws. legalizacji pedofilii jest już bardzo zaawansowana i jest zakrojona na szeroką skalę: Cytat: „Teksty o legalizacji pedofilii pojawiały się nie tylko w pismach lewicowych czy zbliżonych do ugrupowania Zielonych jak „Tageszeitung”, ale także w renomowanych tygodnikach jak „Der Spiegel” czy „Die Zeit”. Ślady ówczesnych apeli prowadzą do czasów współczesnych. Dyskusja zaczęła się w Niemczech od oskarżeń pojawiających się w mediach na temat Zielonych. Ugrupowania niegdysiejszych buntowników, którzy zmienili Niemcy nie do poznania, wytykając swym rodzicom grzech pierworodny nazizmu i oskarżając poprzednie pokolenie o udział w zbrodni wszech czasów, Holokauście. Walczyli o wolność dla każdego, także dla pedofilów.” ŹRÓDŁO – CZYTAJ DALEJ: http://www.rp.pl/artykul/1075831-Media-bija-sie-w-piersi-za-propagowanie-pedofilii.html Zmowa milczenia wokół pedofilii na szczytach władzy Na początku lat 90-tych XX wieku, telewizja Discovery realizowała film „Conspiracy of silence” („Zmowa milczenia”). Film opowiadał o wielu przypadkach pedofilii wśród czołowych amerykańskich polityków. Dzieci z sierocińca „Boys Town” („Miasto chłopców”) były transportowane helikopterami na orgie do Waszyngtonu z udziałem polityków, takich jak Ronald Regan czy George W. Bush. Film ten w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął na godzinę przed emisją, wraz ze wszystkimi kopiami. Zachowała się tylko jego ocenzurowana przez kongres USA wersja. Akcją dowodził Lawrence King, konserwatywny, republikański polityk, który również był pedofilem. Afera ta nigdy nie doczekała się wyjaśnienia. Kosztowała ona życie 20 świadków i osób prowadzących dochodzenia, którzy zostali zamordowani przez służby specjalne USA, kryjące globalny pedofilski spisek. Sprawę tę badali tak znane osobistości jak były szef FBI, który zdemaskował wiele spisków władz – Ted Gunderson, czy też senator John De Camp. Pozostałe moje artykuły o aferach pedofilskich i legalizacji pedofilii: –Aktor Mel Gibson demaskuje: Hollywood jest pełne pedofilów! –Elity polityczne pełne pedofilów? Teoria spiskowa która okazała się prawdą Autor: Jarek Kefir © jarek kefir 1. By zwiększyć zasięg moich wpisów, możesz udostępniać je na własnych profilach i w grupach na Facebooku, jak i na forach dyskusyjnych. Możesz też pisać u mnie komentarze. To zajmuje mało czasu i nic nie kosztuje! 2. Dzięki dobrowolnym darowiznom mogę utrzymać stronę, jak i docierać z demaskacjami i ukrywaną wiedzą do setek tysięcy ludzi. Wesprzyj moje publikacje, jak je lubisz. Byt wolnych mediów jest teraz ciężki i od dobrej woli Czytelników zależy ich istnienie:

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

وسام فرسان المسيح الفقراء ومعبد سليمان (باللاتينية

JAK ZROBIĆ BIOBENZYNĘ AVGAS100LL DO SAMOLOTU Z DZIEGCIA